Herbert G. Wells opowiadał o niezwykle ciekawej rozmowie, jaką odbył w 1920 roku z Włodzimierzem I. Leninem:
...Powiedziałem Leninowi, że osiągnięcia człowieka w dziedzinie techniki mogą pewnego dnia zmienić sytuację całego świata. Wóczas ideologia marksistowska straci wszelkie znaczenie. Lenin spojrzał na mnie i odrzekł: "Ma pan rację. Zrozumiałem to sam, gdy przeczytałem pańską książkę Wehikuł czasu. Wszelkie ludzkie idee są skrojone na miarę naszej planety. Opierają się na przesłance, że choć potencjał technologiczny będzie się rozwijał, to nigdy nie przekroczy ťziemskiej granicyŤ. Jeśli uda nam się stworzyć komunikację międzyplanetarną, wszystkie nasze filozoficzne, moralne i społeczne poglądy będą musiały zostać zrewidowane. W takim wypadku potencjał technologiczny, stając się nieograniczony, wyeliminuje siłę jako środek i metodę postępu".
Nie sposób zaprzeczyć, że jeśli ponad wszelką wątpliwość ustali się, iż Ziemią odwiedzają istoty żyjące poza nią, to społeczne filozoficzne, naukowe i ekonomiczne następstwa tego faktu w sposób istotny wpłyną na nasze życie, bez względu na naszą narodowość. Gdyby okazało się, że "goście" stanowią zagrożenie dla ludzkości, wówczas najprawdopodobniej dokona się bezprecedensowe zjednoczenie narodów i państw. Podczas genewskiego szczytu w listopadzie 1985 roku prezydent U SA Ronald Reagan poruszył tę kwestię w rozmowie z przywódcą radzieckim Michaiłem Gorbaczowem. Powiedział wówczas. O ileż łatwiejsze zadanie mielibyśmy podczas tych spotkań, jeśliby nagle okazało się, że naszej planecie zagraża niebezpieczeństwo ze strony innych, odległych planet we wszechświecie. Zapomnielibyśmy wówczas o tych wszystkich nieistotnych różnicach, jakie dzielą nasze kraje, i raz na zawsze zrozumielibyśmy, że wszyscy jesteśmy ludzkimi istotami, zjednoczonymi na Ziemi". Wspominając o tej rozmowie podczas przemówienia na Kremlu w 1987 roku, Gorbaczow dodał: "Prezydent USA powiedział, że jeśli Ziemi zagrozi inwazja z kosmosu, Stany Zjednoczone i Związek Radziecki będą musiały połączyć siły dla jej odparcia. Nie mam zamiaru rozwodzić się nad tą hipotezą, choć uważam, że jeszcze jest zbyt wcześnie, żeby obawiać się takiej inwazji..."
Autor: Timothy Good
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz